26 grudnia: Kazimierz Michalczyk – ofiara bitwy wrocławskiej
Urodzony 26 grudnia 1955 roku Kazimierz Michalczyk skończyłby w tym roku 65 lat. Niestety, od 38 lat nie żyje. Był jedną z ofiar stanu wojennego, a zginął od kuli milicjanta podczas protestów zwanych Bitwą Wrocławską, zorganizowanych w 1982 roku w drugą rocznicę porozumień sierpniowych. Walki koncentrowały się w okolicach placu Czerwonego (obecny plac Solidarności), placu Dzierżyńskiego (obecny plac Dominikański), ulicy Mazowieckiej, placu Grunwaldzkiego oraz ulic Braniborskiej, Pereca, Grabiszyńskiej i Legnickiej. Jak co dzień Kazimierz Michalczyk zmęczony wracał do domu z zakładów Elwro, gdzie pracował jako tokarz. W pewnym momencie na ulicy Legnickiej dosięgła go kula z ostrej broni, którą wydano oddziałom ZOMO. Ciężko ranny został odwieziony na pogotowie, jednak w wyniku odniesionych obrażeń zmarł po dwóch dniach. Jak naprawdę wyglądał ten ciepły sierpniowy dzień, którego nie było dane przeżyć Michalczykowi do końca?
We wtorkowy poranek 31 sierpnia 1982 roku Kazimierz Michalczyk wstał jak zwykle wcześnie, aby nie spóźnić się do pracy w zakładach „Elwro” we Wrocławiu. Był tam zatrudniony na stanowisku tokarza. W miejscu pracy był uważany za bardzo dobrego fachowca. Kilka tygodni wcześniej otrzymał mieszkanie. Jako ojciec dwójki małych (6 lat i 3 lata) dzieci pragnął zapewnić godny byt rodzinie i w tym celu starał się cały czas kształcić. Tuż przed tragicznymi wydarzeniami zdał zaocznie maturę i pragnął rozpocząć studia.
Kazimierz Michalczyk. Fot. domena publiczna
Poranek był bardzo ciepły. Kazimierz Michalczyk zapakował kanapki do torby, po czym wyszedł, zamykając za sobą skrzętnie drzwi. W komunikacji miejskiej panował duży ruch. Wszyscy się gdzieś spieszyli... Do mieszczącego się przy ulicy Ostrowskiego 30 na wrocławskim Grabiszynie Elwro dotarł o czasie. Minął portiernię, pokazując przepustkę. Ten dzień jak zwykle spędził pracowicie przy urządzeniach tokarskich. W przerwie śniadaniowej prawdopodobnie usłyszał od jednego z kolegów o marszach, które miały odbyć się popołudniu w związku z rocznicą podpisania porozumień sierpniowych. Młody tokarz nie chciał w nich czynnie uczestniczyć. Chciał, aby jego dzieci miały ojca. Słyszał o powszechnych karach więzienia i internowaniach działaczy m.in. z Pafawagu, Fadromy, FAT-u, Dolmelu, Hydralu i pobliskiego Hutmenu. Coś jednak wisiało w powietrzu. W zakładzie w godzinach popołudniowych aż huczało od rozmów o grupach, które zaczęły nadciągać z ulicy Legnickiej, Zachodniej, Grabiszyńskiej i placu Dzierżyńskiego (dziś plac Dominikański) oraz z Rynku na plac Czerwony (obecny plac Solidarności), gdzie mieściła się siedziba wrocławskiej „Solidarności”. Spora grupa szła także spod „Pafawagu”.
Po skończonej pracy Kazimierz Michalczyk postanowił wrócić prosto do domu, było to jednak niemożliwe. Paraliż komunikacyjny całego miasta spowodowany jednymi z największych i najostrzejszych demonstracji spowodował, że można było się poruszać tylko piechotą. Niewątpliwy wpływ na tak masowy udział mieszkańców Wrocławia miało zmęczenie niepewnością wciąż przedłużającego się w Polsce stanu wojennego. Pochód zasiliła też spora grupa osób powracających z wakacji. Dobra pogoda sprzyjała temu wydarzeniu. Na ulicach przebywało sporo ludzi, głównie młodzieży szkolnej i akademickiej. Najliczniej demonstranci gromadzili się w okolicach ulicy Mazowieckiej. Według szacunków SB tłum mógł nawet liczyć około 10 tysięcy demonstrantów. W tym samym czasie „Solidarność” szacowała, że było to około 25–30 tysięcy ludzi. We Wrocławiu budowano barykady, niszczono wozy MO, w jednym z tramwajów pobito milicjanta i zabrano mu broń. Na moście Grunwaldzkim podpalono samochód milicyjny, który według relacji świadków wprost wtopił się w strukturę mostu. Wszystko to świadczyło o ogromnej determinacji demonstrantów. Blisko 4 tysiące funkcjonariuszy milicji zasilanych wojskiem toczyło regularną bitwę, 37 funkcjonariuszy MO i LWP trafiło do szpitala (17 osób z ciężkimi obrażeniami). Ale i po drugiej stronie było wielu rannych, zwłaszcza tam, gdzie wysłano jednostki ZOMO.
Były kapitan SB Marian Charukiewicz (związany z opozycją) opowiadał: „że gdy jeden z zastępców Komendanta Wojewódzkiego MO – pułkownik Zbigniew Winkowski 31 sierpnia krzyczał z okna, by przestali bić, wtedy od strony ZOMO-wców poleciały w jego stronę obelgi: Zejdź tu ch..u to też ci wpier...my!”. W dużej mierze świadczyło to o poczuciu całkowitej bezkarności i agresywności ZOMO-wców, jakby działali pod wpływem substancji odurzających. Po kwadransie pułkownika Zbigniewa Winkowskiego wezwał szef wrocławskiej SB pułkownik Błażejewski i udzielił mu ostrej służbowej reprymendy za bronienie zatrzymanych. Po latach Błażejewski przeprosił go za to.
Kazimierz Michalcz był już blisko domu. Nagle na wysokości ulicy Lubińskiej został postrzelony prosto w brzuch. Jeden z oddziałów ZOMO strzelał ostrą amunicją. Wśród strzelających był Artur Olech, legenda Wrocławia i polskiego sportu, podwójny srebrny olimpijczyk, czterokrotny mistrz Polski w boksie, pracujący na etacie milicyjnym. Według świadków strzelał wtedy z ostrej amunicji do wszystkich cywili, którzy znaleźli się w jego polu widzenia. Po latach jednak śledztwo umorzono, a sam Artur Olech zmarł w 2010 roku.
Kazimierza Michalczyka, jak wielu rannych, przewieziono do szpitala, lekarzom nie udało się go jednak uratować. Zmarł 2 września 1982 roku. Jego pogrzeb na cmentarzu Grabiszyńskim stał się niemą demonstracją siły obywateli.
Nagrobek Kazimierza Michalczyka na cmentarzu Grabiszyńskim. Fot. Piotr Wilkowski
Na cześć tragicznie zmarłego tokarza po latach nazwano jego imieniem jedną z ulic nieopodal mostu Romana Dmowskiego, zaś Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” 2 września 2017 roku wraz z przedstawicielem Regionalnym NSZZ „Solidarność” podpisał porozumienie z obecnie już nieżyjącym ojcem Kazimierza Michalczyka o opiece nad grobem jego syna, aby pamięć o nim została dla następnych pokoleń.
Piotr Wilkowski
specjalista ds. obsługi publiczności
Dział Obsługi Centrum Historii Zajezdnia
Bibliografia:
– Skórzyński J., Od Solidarności do wolności, Trio, Warszawa 2005.
– Suleja W., Solidarność na Dolnym Śląsku 1980–2010, Profil, Wrocław 2010.
– https://dbc.wroc.pl/Content/10269/PDF/Kordas_wydarzenia.pdf [dostęp 20.12.2020]
– https://kultura.wiara.pl/doc/3458217.Bitwa-wroclawska-dokument-z-tajemnica [dostęp 20.12.2020]
– http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/80292/Kaziemierz-Michalczyk [dostęp 20.12.2020]
– http://solidarnosc.wroc.pl/opieka-nad-grobem/ [dostęp 20.12.2020]